Masz pytania? Dzwoń! +48 7337-74-253

Niezbędnik podróżnika – część 2

Kontynuując listę, którą zaczęliśmy w ostatnim wpisie z niezbędnikiem podróżnika wymieniamy kolejne 5 rzeczy bez których nie obędzie się żaden globtrotter:

#6 powerbank

Może wydaje się być zbędnym gadżetem, który niepotrzebnie dociąża plecak? Błąd! W wielu sytuacjach okazuje się być niezastąpiony.. Dlaczego w takim razie nie wymieniam ładowarki? Większość z nas ma już telefony z uniwersalną wtyczką, więc nie powinno być problemu ze znalezieniem kogoś, kto będzie miał taką pod ręką. Właścicieli jabłek też jest tak dużo, że także sobie poradzą ze znalezieniem odpowiedniego sprzętu, gdyby zapomnieli czy zgubili własny. Sytuacja się komplikuje, gdy ładowarka jest, a nie ma prądu lub w ogóle gniazdka. Bo:

  1. śpimy na dziko w lesie
  2. jesteśmy wysoko w górach, zastała nas noc, a telefon dawno padł, bo korzystaliśmy z niego jako latarki
  3. jedziemy starym pociągiem z samego południa na północ Polski, co zajmuje nam jakieś 12h i w połowie drogi pada nam bateria, bo szukaliśmy wszędzie Pokemonów, tymczasem w przedpotopowym wagonie nie ma kontaktów
  4. po przyjeździe do obcego państwa okazuje się, że gniazdka są inne niż w Polsce, komórka nie żyje, a przecież trzeba zameldować się mamie

Zachęcamy do zainwestowania w coś lepszego, co wystarczy Wam na kilka ładowań i nie zepsuje się po pierwszym upadku czy lekkim deszczu (tak, to znowu wiedza z autopsji..)

#7 dokumenty

Ten podpunkt jest mniej uniwersalny od wszystkich poprzednich, jako że różne dokumenty będą obowiązywały w różnych krajach. Niby każdy wie, że do podróżowania po UE wystarcza dowód osobisty, ale zdarza się, że trasa naszej wycieczki ulegnie zmianie (choćby jadąc autostopem) i już rodzi się problem. Gorzej, gdy nagle na granicy w środku nocy straż graniczna postanawia skontrolować wszystkie dokumenty uczestników wycieczki. Okazuje się, że jedno z Was ma obywatelstwo państwa, które wymaga wizy, by przekroczyć tę konkretną granicę. Ważność i wymóg posiadania papierów sprawdzajcie na minimum 3 miesiące przed planowaną datą wyjazdu. Dowód, paszport (z ewentualną wizą) warto przechowywać osobno, jak w przypadku pieniędzy, na wypadek kradzieży, czy zgubienia. Dokumenty dobrze też jest fotografować lub kserować. Pod ten podpunkt podciągniemy także wszelkiego rodzaju bilety, vouchery i inne dowody kupna usług. Je również lepiej wydrukować i nie zdawać się na wersje elektroniczne (w końcu powerbank też może się rozładować ;-) )

#8 coś do pisania

blog_notes

Wystarczy kartka i ołówek (długopisy lubią się rozpływać). Gracie w karty? Świetnie, pewnie będziecie robić to przez najbliższy czas i chcecie pamiętać, kto jaki miał wynik- tu przychodzi z pomocą papier i coś do pisania. Nie umiecie wytłumaczyć pani w francuskiej piekarence, że chcielibyście, aby podała Wam 3 croissanty zamiast 3 bagietek? Napiszcie! Zgubiliście drogę, a komórka jak się okazało nie ma roamingu, żeby odszukać ją w Google Maps? Poproście tubylca – niech Wam narysuje. Przykłady można mnożyć i mnożyć.

#9  zapas bielizny

Co innego, gdy jedziemy na studencki wyjazd do słonecznej Cupry Marittimy we Włoszech, gdzie tzw. przepierkę możemy zrobić codziennie i mamy pewność, że do rana wszystko nam wyschnie na wiór. Co innego, gdy wybraliśmy się z przyjaciółmi na tygodniowy spływ kajakowy i tak się niefortunnie złożyło, że części ubrań jednak nie spakowaliśmy do foliówki, kajak nam się wywrócił i część ciuchów pływa. Na ratunek przychodzi nam zapas kilku suchych par skarpetek, które szczęśliwie zostały nietknięte przez wodę. Dodatkowa bielizna przyda się również wtedy, gdy po wielogodzinnej pieszej wycieczce zaczną doskwierać otarcia – druga para skarpet świetnie zabezpieczy stopy przed dodatkowym bólem.

#10 sznurek

Sprawdza się w każdej sytuacji i w każdych warunkach. Jedziecie do kilkugwiazdkowego hotelu, ale nie macie chęci codziennie wzywać obsługę hotelu, żeby oddać rzeczy do prania? Wystarczy szybko uprać rzeczy w umywalce, sznurek rozciągnąć na balkonie, czy nawet w łazience, a ubrania wyschną w oka mgnieniu. Bardziej spartańskie warunki? Jakiś dowcipniś zabrał Wam sznurówki od butów? Nie ma czym się przejmować – mamy sznurek. To samo, gdy rozstawiacie namiot, czy musicie przytroczyć zbyt duże przedmioty do pokrywy plecaka. Sznurek zastąpi też w ostateczności pasek od za luźnych spodni i posłuży za zastępcze zapięcie w przypadku zerwanej haftki od stanika.

blog_travel

Dotarliście już do końca listy. Pewnie każdy ma nieco inne preferencje odnośnie najbardziej niezbędnych przedmiotów w podróży, jednak z własnego doświadczenia wiemy, że na tych tu wymienionych nigdy się nie zawiedziecie i nie raz uratują sytuację na przeróżnych wyjazdach. Jak nie mi, to kolegom, czy zupełnie przypadkowo poznanym osobom – koleżeństwo ważna sprawa ;-) Jeśli dziwicie się, że ubrania nie były nigdzie wymienione, lista tworzona była z myślą o absolutnej uniwersalności i prawdziwej niezbędności. Mamy nadzieję, że Wasze studenckie wyjazdy, czy to z SHAKE IT!, czy na własną rękę będą rewelacyjne, a powyższa lista w dużym stopniu ułatwi Wam życie. Ahoj!

Share this post
  , , , , , ,


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *