Masz pytania? Dzwoń! +48 7337-74-253

Dlaczego warto podróżować ze znajomymi

Wspólne podróżowanie z przyjaciółmi tworzy jeszcze lepsze przygody. Przyjaciele sprawią, że Twoja wyprawa będzie ciekawsza, zabawniejsza, bezpieczniejsza i przede wszystkim upewnią się, że nie zapomnisz ani o rzeczach potrzebnych w podróży, ani o tych które się wydarzyły w trakcie wyjazdu… nawet gdybyś chciał zapomnieć… i to bardzo ;) Oto 5 powodów dlaczego według SHAKE IT! Teamu zawsze warto podróżować ze znajomymi!

1. Nieoceniona pomoc

Travel Trip Map Direction Exploration Planning Concept

Każdy z nas ma swoje mocne i słabe strony. Są tacy, którzy bez problemu przetrwają tydzień samotnie w głuszy i tacy, którzy gubią się i dwa metry od hotelu. Tacy, którzy są zbyt nieśmiali by spytać przechodnia o drogę i Ci, dla których idealny to dzień to wielogodzinne targowanie się z lokalnym sklepikarzem. Tacy, którzy na wiele tygodni przed podróżą mają już zaplanowaną każdą godzinę wyprawy, i Ci, którzy nie wiedzą co będą robili za 10 min, co dopiero za tydzień. Podróżowanie z przyjacielem pozwala Ci rekompensować swoje wady oraz słabości i upewnić się, że wyciągniesz z podróży jak najwięcej. Szczególnie jeśli wśród znajomych masz urodzonego organizatora – jego towarzystwo znacząco zmniejszy stres towarzyszący wyjazdowi.

2. W grupie taniej

Nieważne ile przypniecie na Pintereście cytatów motywacyjnych, mówiących o tym, że pieniądze nie są ważne,w ostatecznym rozrachunku to właśnie one pozwalają nam na życie na pewnym poziomie i przyjemności. Podróże też są zależne od zasobności portfela i skoro dla studentów jest ona mocno ograniczona to warto zastanowić się nad sposobami na zmniejszenie kosztów wyprawy. Ceny wielu aktywności wakacyjnych – od zakwaterowania po wycieczki fakultatywne i wstępy do obiektów – znacznie wzrastają w przypadku samotnych podróży. Jadąc z przyjacielem możecie podzielić się kosztami transportu, zakwaterowania, czy wyżywienia, dzięki czemu wystarczy Wam na dalsze i dłuższe podróże.

3. Podręczny selfie stick

Nie wiele codziennych aktywności jest cięższych dla samotnego podróżnika od strzelenia sobie idealnej fotki z podróży na Instagrama. Zacznijmy od tego, że robiąc sobie samemu selfie w środku miasta z chodzącymi w koło mieszkańcami spieszącymi się jak zwykle do pracy czy do domu, wygląda się co najmniej SŁABO. Jeśli jednak cykacie sobie fotkę wspólnie ze znajomymi to nagle ludzie przestają patrzeć się na Was jak na dziwaków a podświadomie uśmiechają się do wesołej grupy turystów. Nikt tak dobrze nie złapie oświetlenia, odpowiednich kątów, pięknego drugiego planu jak Wasz najlepszy przyjaciel i osobisty fotograf. A co się przy tym uśmiejecie to Wasze.

4. Kontrola jakości

Spotkało to każdego… Odległe miejsce pełne nieodpartego uroku, nowe zapachy, smaki, romantyzm wąskich alejek i zachwycających budynków. Do tego rozluźnienie spowodowane wakacjami, ochota na przygodę i zanim się obejrzycie wymieniacie namiętne spojrzenia z siedzącym w drugim roku kawiarni Mariano Italiano z postawionym kołnierzykiem, bądź z Mariją zwiewnie trzepoczącą długimi rzęsami. I o ile w normalnych warunkach możecie ufać swojej ocenie (no chyba, że po paru głębszych) tak wyjazdy mają nieodpartą magię w sobie, sprawiając, że nagle każda myśl o wakacyjnym romansie wydaje się rozsądna. Nie ma nic złego w przelotnym romansie, gdzieś na Waszym podróżniczym szlaku – jest to właśnie jeden z tych elementów, dla których podróże nas tak pociągają. Rolą przyjaciela jest kontrola jakości Waszych wybranków i upewnienie się, że następnego dnia nie obudzicie się jedynie z bólem głowy spowodowanym bardzo rzetelnym sprawdzaniem wszystkich barów polecanych na TripAdvisorze (w końcu trzeba jakoś zapracować na kolejną odznakę recenzenta!).

5. Głos rozsądku

Niech pierwszy rzuci kamieniem ten komu nie zdarzyło się w trakcie wakacji wpaść na “genialny” pomysł – rejs łódką w środku nocy z lokalnymi przystojniakami na pobliską wyspę, wracanie stopem nad ranem z oddalonej o kilkadziesiąt kilometrów mekki klubowej, upieranie się przy zamówieniu najostrzejszej potrawy w barze meksykańskim, zakup 10 zegarków Rolexa od ulicznego straganiarza bo “są naprawdę oryginalne, tylko trafiła się mocna przecena”…? W tych momentach przydaje się przyjaciel pod ręką by wybawić Was z kaca moralnego dnia następnego w optymistycznym scenariuszu, a z tarapatów w tym mniej pozytywnym. Jeśli zaś obecność jego nie pomoże zahamować szalonych pomysłów rodzących się w głowie to cóż – o ile przyjemniej jest później takowe wspominać ze znajomym właśnie! ;)

Podróżowanie z przyjacielem ma wiele zalet. Nie tylko będzie miał kto przypilnować Waszej torby, gdy kupujecie dwudziesty magnes pamiątkowy na lodówkę rodziców, upewnić się że bezpiecznie wróciliście do hotelu po nocnym szaleństwie na plaży, dojeść po Was oliwki z pizzy, których tak bardzo nie lubicie, przypomnieć że Wasz pociąg odjeżdża już za godzinę a nie jesteście nawet spakowani. Przede wszystkim wyprawa z przyjacielem powoduje, że możecie dzielić z kimś bliskim te wszystkie niezapomniane i niepowtarzalne wspomnienia, a następnie latami jeszcze zaśmiewać się do rozpuku nad wakacyjnymi wpadkami.

Jako SHAKE IT! Team dziękujemy Wam, za tworzenie naszej grupki przyjaciół, z którymi z radością odbywamy wspólnie kolejne podróże. Love!

Share this post
  , , , , , , ,


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *