Masz pytania? Dzwoń! +48 7337-74-253

Jak żyć? Sporty wodne na lato

Pierwszy dzień lata za nami i najwyższa pora zacząć myśleć o życiu po sesji – wakacjach. Dylemat polega jednak na tym, że już macie dosyć jedynie bezczynnego leniuchowania na plaży czy imprezowania do rana w klubach i chcielibyście by podróże niosły ze sobą nie tylko wypoczynek ale również przygodę i nowe doznania. Mamy jednak wyjście z tej sytuacji – sporty wodne. Jeszcze nie dawno uważane za rozrywkę dla wybrańców, obecnie cieszą się co raz większą popularnością i możemy zagwarantować, że jak raz spróbujecie podbiją Wasze serca na zawsze. Do Waszej decyzji pozostaje jedynie decyzja, który wybrać – surfing, windsurfing czy może kitesurfing? O to krótkie zestawienie.

1. Windsurfing

Jest to sport, który jako pierwszy na dobre zagościł na wakacjach Polaków i coraz częściej jest nieodłączną częścią obozów młodzieżowych. Niewielu jednak zdaje sobie sprawę, że biorąc pod uwagę wszelkie sporty wodne, jest on również jednym z najtrudniejszych do opanowania. Przyswojenie sobie jego podstaw zajmie Wam najwięcej czasu i będzie wymagać najwięcej siły fizycznej, ale postępy są bardzo dobrze widoczne więc szybko dopadnie Was adrenalina pierwszych sukcesów. Jak tylko poczujecie się pewnie na desce z żaglem od razu będzie wiadomo, że było warto – gwarantuje niesamowitą dawkę funu!

Do uprawiania windsurfingu przyda Wam się nie tylko tężyzna fizyczna (silne ręce, ramiona, plecy i nogi) ale również odpowiedni sprzęt. Niestety nie należy on ani do tanich, ani do poręcznych dlatego szczególnie początkującym proponujemy wynajmowanie ekwipunku już na miejscu docelowym. Pozwoli Wam to próbować różnych firm i nowinek technologicznych zanim zdecydujecie się na własny zakup, oraz zaoszczędzi dźwigania sprzętu przez pół świata po to by kilka dni w roku z niego korzystać. Jeśli zaś chodzi o wybór, gdzie najlepiej spróbować swoich sił na windsurfingu polecamy miejsca ciepłe, gdzie połączycie zajawkę na wodzie z pięknymi krajobrazami, urokliwymi miasteczkami i pełnią wakacyjnego wypoczynku. Osobiście upodobaliśmy sobie w tym celu szczególnie Chorwację – krystalicznie czysta woda, smaczne jedzenie, malownicze zakątki i jedna z nielicznych piaszczystych plaż na Bałkanach. Czego więcej chcieć!

2. Kitesurfing

W kitesurfingu najważniejsze jest dobre opanowanie podstaw. Godziny spędzone na lądzie przyswajając wiedzę teoretyczną, później w wodzie z samym latawcem próbując go wyczuć a na koniec nieskończone próby opanowania stawania na desce potrafią się dłużyć nie do zniesienia. Nie wolno się jednak zniechęcać! W pewnym momencie przychodzi taki magiczny moment, w którym deska pod nogami i latawiec w ręce staną się naturalnym przedłużeniem Waszego ciała a sterowanie nimi nie będzie wymagało żadnego wysiłku. A wtedy zostaje już tylko sunąć po wodzie albo co zabawniejsze – lecieć nad nią! Kite pozwala Wam wyszaleć się na wodzie nawet wtedy, gdy nie ma ślizgowych warunków niezbędnych dla windsurfingu. I co najważniejsze – jedne z najlepszych warunków do nauki znajdziecie nie gdzie indziej a u nas na półwyspie Helskim! Piaszczyste dno (więc nie obijecie się o ukryte pod wodą rafy), płytka woda która ułatwia zdecydowanie początki nauki kiedy to więcej czasu spędza się chodząc z latawcem niż płynąć i sprzyjające wiatry. Gdyby jeszcze panowało u nas kalifornijskie słońce w lato nie dałoby się wepchnąć nawet zapałki na wodę!

Niektórych mogą zniechęcać krążące liczne opowieści o najbardziej spektakularnych wypadkach na kitesurfingu. Tak, jak w przypadku zabawy z każdym żywiołem uszczerbki na zdrowiu się zdarzają. Jeśli jednak pamięta się o podstawowych zasadach bezpieczeństwa i nie próbuje się popisać swoimi początkującymi umiejętnościami przed gąskami leżącymi na plaży, to naprawdę nie ma się czego obawiać. A swoboda jaką się czuje unosząc się nad wodą jest bezcenna :D

3. Surfing

Jeśli chodzi o sporty wodne, surfing wymaga najmniej sprzętu – tylko Wy, deska i silne ramiona (szczególnie przydadzą się na samym początku kiedy większość czasu spędzać będziecie wiosłując nimi ;)). Przy tym sporcie nie ma jak ominąć wysiłku fizycznego. Jeśli chce się złapać falę trzeba swoje przewiosłować. Warto więc zadbać wcześniej o dobrą kondycję a naukę surfingu połączyć z bardziej relaksacyjnym sportem jak joga, czy pilates, który pozwoli rozciągnąć wszystkie mięśnie i wzmocnić Waszą postawę.

Bardzo kompaktowy sprzęt potrzebny do surfingu (głównie deska i w miarę potrzeb pianka jeśli jedziecie w chłodniejsze miejsce) zapewnia wygodną podróż (w porównaniu z targaniem żagla na winda czy różnych latawcy na kite’a) i o wiele mniejsze koszty zakupu ekwipunku. Niestety surfing również wiąże się z pewnymi utrudnieniami a głównym z nich jest odpowiednie miejsce do surfowania. Nie wszędzie da się opanowywać fale bo nie wszędzie one występują! Na szczęście w Europie mamy już kilka surf spotów, które zadowolą nawet najbardziej wymagających amatorów fal – głównie w Portugalii, Francji czy na Wyspach Kanaryjskich. Niektórzy nawet ćwiczą pierwsze kroki na desce na naszym rodzimym Bałtyku!

Którykolwiek styl i którąkolwiek przygodę wybierzecie (proponujemy po kolei próbować każdej – zazwyczaj jak opanuje się już pierwszy sport, reszta przychodzi łatwiej) ważne by pierwsze kroki stawiać pod czujnym okiem instruktorów. Pomoże to Wam uniknąć utrwalenia nieprawidłowych postaw i odruchów, których później bardzo ciężko się pozbyć. A gdzie nauka może być przyjemniejsza niż na studenckim wyjeździe w pięknym miejscu z grupą osób równie zakręconych na sporty wodne?

Poza tym liczy się tylko zajawka. Obiecujemy, że jak znajdziecie najlepszą dla siebie parę – czy to kitesurfing, czy windsurfing czy surfing – będziecie potrafili sobie wyobrazić jak bez nich żyliście do tej pory.

Share this post
  , , , , , , , , , ,


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *