Masz pytania? Dzwoń! +48 7337-74-253

Jak się porozumieć w trakcie podróży

Odwieczny problem każdego turysty – lądujecie w miejscu docelowym, próbujecie znaleźć drogę do swojego hotelu a tu nikt w promieniu wzoroku nie mówi ani me ani be w żadnym znanym Wam języku! Nienależy jednak załamywać rąk. Istnieje kilka sposobów by się porozumieć w trakcie podróży, nie znając lokalnego języka, i już planując swój wymarzony studencki wyjazd warto zacząć się przygotowywać pod tym kątem.

Aplikacja z translatorem

Porozumieniwanie się nigdy nie było tak łatwe, jak teraz w dobie wszechobecnych smartfonów i zmniejszających się opłat za roaming. Wystarczy zawczasu pomyśleć o zainstalowaniu na telefonie odpowiedniej aplikacji a dogadanie się z lokalsami od razu przestaje graniczyć z cudem. My najbardziej lubimy tradycyjnie Google Translate, który pozwala nie tylko na tłumaczenia online w 103 językach, ale również offline (dla wybranych języków) i przede wszystkim na tłumaczenia za pomocą zdjęć. Opcja uzyskania szybkiego tłumaczenia za pomocą zrobienia zdjęcia jest szczególnie przydatna, np. zamawiając dania z karty menu, próbując zapoznać się z regulaminem hotelu, czy śledząc rozkład jazdy pociągów. Dodatkowo aplikacja rozpoznaje również mowę i może tłumaczyć na bieżąco wypowiedź Waszego rozmówcy. Czego więcej można chcieć!

O innych przydatnych w podróży aplikacjach na telefon pisaliśmy w naszych wcześniejszych wpisach Aplikacje na wakacje i Aplikacje na wakacje vol 2.

Opanowanie podstawowych zwrotów

Żadna aplikacja nie zastąpi jednak dobrego wrażenia jakie zrobicie zadając sobie trud by poznać podstawowe zwroty w danym języku. Nic nie wywoła takiego uśmiechu na twarzy pani w lokalnej piekarni, czy pana sprzedającego lody przy plaży niż proste “proszę”, “dziękuję” i “do widzenia”. I Wam, jako odkrywcom nieznanych lądów, sprawi ogromną satysfakcję, gdy uda Wam się wydukać kilka słów w i zostaniecie zrozumiani! Nie wstydźcie się więc próbować – nikt (no może poza Francuzami ;)) nie będzie miał do Was pretensji jeśli źle zaakcentujecie wyraz albo nieprawidłowo go wymówicie. Język jest jedną z rzeczy, których najlepiej się człowiek uczy poprzez praktykę. Nie wiecie od czego zacząć? Zajrzyjcie do naszych Najczęściej Zadawanych Pytań a znajdziecie pryz każdej destynacji, krótki słownik najważniejszych sfomułowań potrzebnych na studenckim wyjeździe.

Gesty i język ciała

Gdy zaczyna zaś brakować nam zasobu podstawowych słówek (w końcu ile rzeczy można wytłumaczyć używając sformułowań “dzień dobry”, “jesteś piękna”, “poproszę duże piwo” i “ile to kosztuje” ;) ), najwyższa pora sięgnąć po ciężką kawalerię – mowę ciała. Większość powszechnie używanych gestów jest uniwersalna i zrozumiana na całym świecie. Wystarczy więc wskazać palcem na to, co Was interesuje, pokiwać głową na znak zgody czy unieść kciuk by dać znać, że wszystko jest ok. Oczywiście i od tej reguły istnieją wyjątki i warto przed podróżą zapoznać się z gestami specyficznymi dla danego regionu, np. wyciagnięta dłoń z rozprostowanymi 5 palcami jest bardzo obraźliwa dla Greków, a powszechnie używane przez metali na koncertach ułożenie dłoni, w krajach takich jak Włochy, Hiszpania czy Portugalia oznacza pospolitego rogacza.

Jak i to nie pomaga zawsze można się posiłkować rekwizytami dostępnymi w najbliższej okolicy. Pod tym kątem wybierając się w odległe kraje, gdzie króluje wszystko inne tylko nie alfabet łaciński (który daje chociaż odrobinę złudnego komfortu, że macie szanse zrozumieć o co chodzi), polecamy zaopatrzyć się w specjalną koszulkę dla podróżników. Znajdziecie na niej do 40 ikon, przedstawiających najbardziej niezbędne punkty, jak restauracja, autobus, szpital, pieniądze, czy WiFi. Nie dość, że znajdziecie je w różnych krojach i kolorach, które zaspokoją gusta zarówno panów jak i pań, ale również znajdziecie różne wersje koszulek, w zależności od destynacji, doktórej się wybieracie. Nei martwcie się jednak zbyt szerokim wyborem, jest również jeden uniwersalny wzór, który dobrze sprawdzi się w dowolnym miejscu na świecie. Ktoś z Was może się już pochwalić posiadaniem takiej koszulki?

Pomoc lokalnego przewodnika

Jeśli jednak wolicie pełną wygodę i komfort poczucia bezpieczeństwa w trakcie zwiedzania, zdecydowanie polecamy skorzystanie z usług lokalnych przewodników. W każdym większym mieście bez problemu znajdziecie przewodników anglojęzycznych (jak również mówiących w innych popularnych językach europejskich: francuskim, niemieckim itp.), ale i o polskich nietrudno, jeśli tylko rozejrzycie się wcześniej. Wybierając się na dłuższą podróż warto spędzić przynajmniej 1-3 dni z przewodnikiem, który często jest najlepszym źródłem informacji o kraju, również tych praktycznych, jak gdzie tanio zjeść, na co uważać i o której najlepiej zwiedzać dane atrakcje. Główną korzyścią takiej współpracy jest zdecydowanie głębsze zrozumienie odwiedzanej kultury i szersza perspektywa na historię danego kraju, jaką oferuje nam przewodnik.

Następnym razem ruszając w drogę nie martwcie się więc, że nie uda Wam się porozumieć w trakcie podróży. Wystarczy trochę przygotowania, dużo inwencji twórczej a na pewno wszystko spokojnie dogadacie na miejscu. Różne nieporozumienia językowe są zaś często początkiem jednych z najciekawszych opowieści z wyjazdów :)

Share this post
  , , , , ,


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *