Nie da się ukryć, że jednym z uroków podróżowania jest samo planowanie wyjazdu. Szukanie kolejnej destynacji, poznawanie ciekawych miejsc do zobaczenia w okolicy, tworzenie listy wszystkich atrakcji, które musicie zaliczyć w trakcie wakacji. Ten usprawiedliwiony entuzjazm powoduje jednak czasem, że gdy dochodzi do samej podróży zbyt skupieni jesteśmy na wszystkich obowiązkowych punktach naszego wypadu i najpopularniejszych atrakcjach na mapie zwiedzania, że zapominamy się cieszyć samą podróżą. A przecież nie ma nic piękniejszego niż zagubić się w nowo poznanym miejscu, poznać je od podszewki i pozwolić sobie przesiąknąć miejscową atmosferą. Dlatego przygotowaliśmy dla Was 6 prostych rad jak przeżyć wakacje życia:
1. Postawcie na jakość, nie ilość
Tutaj Was zaskoczymy ale… nikt nie rozdaje nagród za odhaczenie największej liczby atrakcji wciągu dwutygodniowych wakacji! ;) Proponujemy więc trochę zwolnić i zamiast oceniać swoje wakacje pod względem liczby odwiedzonych miejsc, spójrzcie się na nie pod kątem doświadczeń, które Wam oferują, tego jak ten czas poza domem może wpłynąć na Wasz rozwój osobisty. Spędźcie całe popołudnie na lokalnym bazarze, który urzekł Was swą różnorodnością, pójdźcie na całodzienną wycieczkę na pobliskie wzgórze by móc podziwiać niepowtarzalne widoki jakie oferuje, przepróżnujcie cały poranek delektując się napojami z różnych pobliskich kawiarni. Obiecujemy, że będzie warto!
2. Wyjdźcie poza swoją strefę komfortu
Ludzie, to takie stworzenia, które nie przepadają za zmianami i mają silną tendencję do popadania w znane im schematy. Tak samo jest z podróżami. Nawet gdy odwiedzamy nowe miejsca szybko zaczynamy przeżywać te wakacje dokładnie tak samo jak wszystkie poprzednie – czy nie schodząc z plaży całymi dniami czy z plecakiem biegając od jednej atrakcji turystycznej do drugiej. Następnym razem spróbujcie czegoś zupełnie odmiennego. Choć wymaga to pożegnania się z wewnętrznym spokojem towarzyszącym wszystkiemu co nam znane, jednocześnie zyskacie o wiele więcej. Odważcie się na nowe przeżycia, a sami się zdziwicie na ile nowych spraw otworzą Wam się oczy.
3. Nie bójcie się gadać
I to gadać z każdym – innymi podróżnikami, lokalnymi mieszkańcami, przewodnikami i pilotami, gospodarzami, u których się zatrzymujecie czy miłym sklepikarzem zza rogu. To od nich właśnie dowiecie się najwięcej o kulturze odwiedzanego miejsca i ich perspektywie na codzienne sprawy. Dodatkowo zyskacie mnóstwo wskazówek i porad podróżniczych (gdzie zjeść, co zobaczyć, czego unikać), których normalnie nie uzyskalibyście od nikogo innego. Dzięki temu będziecie mogli chociaż na chwilę stać się częścią odwiedzanego miejsca a nie tylko obserwować je z zewnątrz.
4. Korzystajcie ze wszystkich 5 zmysłów
Weźcie głęboki wdech i poczujcie słony zapach nadmorskiej bryzy, aromat lokalnych dań czy woń okolicznych roślin. Skosztujcie lokalnych smaków, które do tej pory nie miały okazji nigdy znaleźć się u Was w ustach. Dotknijcie chłodnych murów na starówce, poczujcie piach pod stopami, obejmijcie potężne drzewa ratujące Was cieniem. Wsłuchajcie się w harmider odwiedzanego miasta, dajcie się ukoić jednostajnemu szumowi fal, spróbujcie odgadnąć zasłyszane dźwięki obcego miejsca. Otwórzcie oczy na otaczającą Was feerię barw, zaskakujące krajobrazy i niecodzienną architekturę. Chłonięcie otaczającego nas świata wszystkimi zmysłami pozwala wzmocnić doświadczenia i w pełni odczuć unikatowy klimat podróży.
5. Wyłączcie się do życia
Oczywiście, telefon może bardzo się przydać przy przeprowadzeniu Was przez labirynt wąskich uliczek Wenecji, albo szybko podpowiedzieć najlepsze miejsce by zjeść w Barcelonie czy przenocować w Splicie, a do tego wieczorem stanowi idealne źródło rozrywki o ile tylko znajdziecie WiFi w pobliżu. Nie wielu jednak dostrzega, że podróżowanie ze wzrokiem wlepionym w ekran zamiast w świat, który roztacza się przed Wami krótko mówiąc mija się z celem. Podnieście więc wzrok znad telefonów, najwyżej się zgubicie, ale czyż nie lepiej jest przez to natknąć się nie chcący na uliczne przedstawienie niż biec do hotelu by obejrzeć kolejny odcinek Gry o Tron (który nawiasem mówiąc nigdzie Wam nie ucieknie)?
6. Szukajcie mniej uczęszczanych szlaków
Czasem dobrze jest udać się w odwrotną stronę niż zmierza rzesza turystów. Ciężko jest w pełni cieszyć się podziwianymi widokami czy zauważyć kunszt architektoniczny mijanego budynku, gdy w koło ścisk napierających ludzi nie pozwala Wam nawet porządnie obejrzeć się na boki. Do tego główne atrakcje turystyczne w dużej mierze stały się już w pełni skomercjalizowane i dopasowane do potrzeb mas turystów, tracąc swoją niepowtarzalność i wyjątkową atmosferę. Weźcie więc pod uwagę odłożenie na bok na chwilę przewodnika i zagłębienie się w mniej znane okolice, dajcie się zaciekawić tym co może czekać na Was za rogiem i odkryjcie ukryte skarby, które omijają tłumy.
