Masz pytania? Dzwoń! +48 7337-74-253

Jak przeżyć Juwenalia?

Znów nadchodzi ten okres w życiu każdego studenta, w którym coraz ładniejsza pogoda skłania nas do wygrzebania się z szarych “apartamentów” akademików i udania się ze znajomymi w plener. Taki wypad najlepiej połączyć z aktywnością sportową (rower, rolki, frisbee, badminton itp.) lub z mniej wymagającymi grillowanymi kiełbaskami i złocistym napojem. Samorządy Studentów największych uczelni w Polsce, nie pozostają w tym wyjątkowym czasie obojętne. Organizują szereg eventów sprawiających, że maj staje się najbardziej imprezowym miesiącem w całym roku akademickim. Ten krótki artykuł doradzi Wam, w jaki sposób najefektywniej spędzić studenckie święta – Juwenalia.

Juwenaliowy rozkład jazdy

Aby nie przegapić interesujących nas koncertów ulubionych artystów, czy też atrakcji przygotowanych przez organizatorów, warto zastanowić się i zaplanować, na które z wielu wydarzeń się wybrać. W tym celu już na koniec kwietnia można zacząć poszukiwania – oczywiście korzystając z Internetu. Można skorzystać z portali o tematyce studenckiej, które zamieszczają zbiorcze informacje o juwenaliach (info o Warszawie – polibuda.info, o całej Polsce – dlastudenta.pl) lub poszukać szczegółowych informacji na stronach www oraz fanpage’ach na Facebooku juwenaliów poszczególnych uczelni (np. juwenaliapw.com). Po takich poszukiwaniach wystarczy zapisać w kalendarzu najważniejsze daty i sprawdzić, czy nie kolidują one z innymi ważnymi dla nas wydarzeniami np. zaliczeniami na studiach.

Oprócz daty, artystów i atrakcji ważnym kryterium, nad którymi polecamy się zastanowić jest oczywiście nasz budżet na dany miesiąc. Jeśli nie stać nas na Juwenaliowy trip po wszystkich imprezach, wybierzmy te, najbardziej istotne dla nas np. naszej własnej uczelni lub te bez płatnych biletów.

Lepiej przeżyć juwenalia po studencku, czy na bogatości?

Wysokość naszego budżetu nie powinna wpływać na to jak dobrze bawimy się na imprezie, dlatego mamy dla Was pewne rady. Po pierwsze, jeśli nie chcemy za dużo wydać na jedzenie grillowanych specjałów, pysznych kromek chleba ze smalcem, czy też tony popcornu, postarajmy się zjeść solidny posiłek przed wyjściem na zabawę. Będzie on też mile widziany, gdy sięgniemy po napoje rozweselające. Co do nich to oczywistym jest fakt, że wypadałoby przed wejściem na teren imprezy skosztować ich choć trochę, chociażby z punktu widzenia wyższej ceny i prawdopodobnie długiej kolejki do stoiska sprzedażowego. Jadnak tym z Was, którym uda się w tygodniu poprzedzającym imprezę trochę dorobić np. udzielając korepetycji, polecamy rozkoszowanie się oferowanymi przysmakami i leniuchowanie na terenie festiwalu.

Juwenaliowy ekwipunek

Wybierając się na daną imprezę warto chociaż pobieżnie zerknąć na jej regulamin, a konkretnie na część informującą o tym, czego nie można wnosić na teren imprezy. Na tej liście znajdują się oczywiste rzeczy takie jak broń palna, noże, siekiery, maczety, substancje zakazane prawem, ale także własne jedzenie i picie, a nawet takie przedmioty jak perfumy. Wszystkie te rzeczy będziecie musieli niestety wyrzucić do kosza, jeśli będziecie chcieli wejść na teren festiwalu – bez różnicy, czy będzie to reszta napoju w butelce, czy zapach za kilkaset złotych.

Kolejna wskazówka to niezabieranie ze sobą wartościowych przedmiotów takich jak złote zegarki, cyfrówki, czy wypasione tablety – szczególnie, gdy zamierzamy “umiar” zostawić w domu i bawić się bez niego. W razie gdyby zdarzyło nam się zgubić coś ważnego np. dowód osobisty, warto zapytać o niego w biurze festiwalowym (po skończonych koncertach wszystkie znalezione przez obsługę/ochronę przedmioty są zbierane w jednym miejscu) lub wspomnieć na wydarzeniu na Facebooku o zgubie. Najlepszym zabezpieczeniem będzie jednak zabranie ze sobą tylko niezbędnego ekwipunku: dowodu tożsamości potwierdzającego pełnoletność (np. legitymacja studencka), biletu ZTM (również może być legitymacja lub specjalnie kupiony bilet jednorazowy – aby nie zgubić nowo doładowanej karty miejskiej), komórki do kontaktu ze znajomymi (może być zapasowy telefon – niekoniecznie najnowszy smartfon za 2K) oraz dokładnie tyle pieniędzy ile zamierzamy przeznaczyć na daną imprezę.

Koncerty Juwenaliowe to nie wszystko

Jeśli nie jesteście zwolennikami koncertów lub organizatorom zdecydowanie nie udało się w tym roku trafić w Wasze gusta muzyczne, nie przejmujcie się. Większość festiwali oferuje wiele pobocznych atrakcji i animacji zaczynając od namiotów z muzyką alternatywną, silent disco, pokazów tańca, zajęć fitness, turniejów sportowych przez strefy play zone, science, fotobudki i stoiska konkursowe, po mini wesołe miasteczka, skoki na bungee i skate parki. Co roku pojawiają się nowe atrakcje mające na celu urozmaicenie całej imprezy tak, aby każdy mógł znaleźć coś dla siebie.

SHAKE IT! Team ma nadzieję, że ten miniaturowy poradnik pomoże Wam maksymalnie wykorzystać ofertę tegorocznych imprez w Waszym mieście, a może nawet udacie się na Juwenalia do innego miasta, oczywiście autostopem – jak to najlepiej zrobić przeczytacie już niedługo w innym naszym artykule. Siedzieć w domu będziemy w czerwcu podczas sesji – a teraz wyciśnijmy jak najwięcej z życia!

Share this post
  , , ,


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *