Właśnie zamknęliśmy kolejny udany zimowy sezon – pełen sportowych emocji, wspaniałego chillu na słoneczku i szalonych imprez. Studenckie wyjazdy z nami to jednak przede wszystkim integracja, nowe znajomości na lata i rozkwit uczuć, czego najlepszym dowodem są kolejne zaręczyny, których świadkami mieliśmy przyjemność być. Jeśli i Wam marzą się zaręczyny w trakcie podróży warto wcześniej przemyśleć kilka spraw. Spójrzmy prawdzie w oczy – ten moment gdy trzeba przyklęknąć na jedno kolano i wypowiedzieć to najważniejsze w życiu pytanie potrafi naprawdę wykończyć nerwowo. O to kilka porad od SHAKE IT! Teamu jak oświadczyć się w czasie wyjazdu i być spokojnym, że wszystko pójdzie zgodnie z planem.
Przechowywanie pierścionka
Największą zmorą każdego chłopaka (a i dziewczyny – jesteśmy postępowi ;)) jest wizja, iż ukochana odnajdzie pierścionek przed czasem, albo zginie on w transporcie i nawet nie będzie miała co zobaczyć. Znając specyfikę miejsca do którego jedziecie warto wcześniej przedsięwziąć odpowiednie środki ostrożności. Jeśli lecicie samolotem pod żadnym pozorem nie chowajcie pierścionka do bagażu rejestrowanego – stanie się on najbardziej kosztowną zaginioną walizką w Twoim życiu. W bagażu podręcznym warto schować go tak, by nie wypadał Wam z torby przy każdym wyjmowaniu dokumentów, kanapki czy aparatu. Możecie również przykleić do niego karteczkę z prośbą by ochrona lotniska zachowała dyskrecję przy kontroli. Warto też wziąć pod uwagę wykupienie ubezpieczenia na przewożony pierścionek, szczególnie jeśli kosztował Cię większość długoterminowych oszczędności.
Na miejscu pobytu najbezpieczniej przechowywać go w sejfie – ale tylko jeśli jedynie Wy macie do niego dostęp. W wielu miejscach możesz również bez wiedzy wybranki wykupić skrytkę na recepcji hotelu, zapewniając i bezpieczeństwo przechowywania i małe szanse na to by odkryła Twój sekret. Gdy nie masz takiej możliwości zdecydowanie odradzamy chodzenie z pierścionkiem przy sobie. Nie tylko zwiększa to prawdopodobieństwo, że zostanie on odkryty ale przede wszystkim, że zgubisz go w trakcie wakacyjnych szaleństw.
Na dobrą sprawę najlepszym wyjściem jest poprosić o rękę na początku Waszej podróży. Pomoże to uniknąć problemów logistycznych z przewożeniem pierścionka ale również cieszyć się wspólnie narzeczeństwem przez cały Wasz urlop.
Dzielenie się sekretem
Choć mówi się, że im mniej osób zna Twój sekret tym jest on bezpieczniejszy czasem warto jest zaufać współtowarzyszom by lepiej przygotować niespodziankę. Jadący z Wami wspólnie znajomi mogą pomóc w przewiezieniu pierścionka bądź trzymaniu go u siebie w sejfie, piloci i animatorzy SHAKE IT! zawsze chętnie pomagają w przygotowaniu wszelkich organizacyjnych rzeczy by dziwnym trafem autokar odjechał z Wenecji dopiero po zmroku, pod wieżą Eiffla nagle pojawiły się skrzynie szampana czy sylwestrowy zapas fajerwerków dotarł niepostrzeżenie na stoki Val di Fiemme. Jeśli tylko Twój pomysł wymaga koordynacji kilku elementów znacząco zwiększasz prawdopodobieństwo ich powodzenia jeśli tylko pozwolisz komuś sobie pomóc. Możesz również poprosić znajomych by uwiecznili tę najważniejszą chwilę dzięki czemu razem z partnerką będziecie cieszyć się wspaniałymi wspomnieniami na całe życie.
Wybór miejsca
Drugim najważniejszym wyborem stojącym przed kandydatem jest upatrzenie odpowiedniego miejsca. Warto dokładnie przestudiować plan Waszej podróży, zastanowić się jakie ciekawe miejsca będziecie mijać, gdzie znajdują się najpiękniejsze zakątki, najciekawsze atrakcje i najlepsze restauracje. Wybierając miejsce weźcie również pod uwagę, że jeśli cenicie sobie prywatność to o ile Most Karola w Pradze, Piazza Navona w Rzymie czy starówka w Dubrowniku będą stanowić niezapomniane tło Waszych oświadczyn, tak wiążą się z nimi nieodzowne tłumy turystów. W takim przypadku może lepiej zejść z utartego szlaku i poszukać w okolicy mniej znanych, ale obiecujemy że nie mniej urokliwych, miejsc owianych odrobiną prywatności. Nastawcie się na ukryte plaże, przytulne ogródki, atmosferyczne kawiarenki w bocznych uliczkach, nocne spacery pod gwiazdami, odosobnione nadmorskie klify, wypłynięcie kajakiem na otwarte morze.
Najważniejsze by wziąć pod uwagę preferencję drugiej połówki. Jest nieśmiała i raczej nie lubi, gdy cała uwaga się na niej skupia? Oświadczyny w obecności kilkuset współtowarzyszy podróży mogą nie być tym o czym marzy najbardziej. Uwielbia romantyczne gesty i duże niespodzianki? Rzucenie pytania mimochodem przy porannym myciu zębów może nie skończyć się najlepiej. Nikt jednak nie wie lepiej czego oczekuje od Was ukochana niż Wy sami – w końcu znacie ją na tyle dobrze by chcieć spędzić całe życie na jej dalszym poznawaniu.
Plan awaryjny
Niestety jak to zwykle w życiu bywa może się okazać, że po tych wszystkich godzinach spędzonych nad mapą, przewodnikiem i harmonogramem wyjazdu nagle coś nie wypali… Opóźni Wam się lot i przepadnie rezerwacja w restauracji, fontanna di Trevi okaże się być w renowacji a w Barcelonie cały dzień będzie lało, Wasza ukochana konkretnego dnia będzie zdecydowanie nie w humorze do czegokolwiek albo awaryjnie będziecie musieli zmienić plan podróży. Nie warto się załamywać! Tak naprawdę jej wcale nie chodzi o tą piękną panoramę miasta, urokliwą uliczkę przy starówce, pięciogwiazdkową restaurację czy odosobnioną plażę. Liczy się gest i to co chcesz nim przekazać. Weź więc głęboki oddech, przygotuj plan awaryjny i do dzieła! Będziecie mieli całe życie na tworzenie wspólnych idealnych chwil i wspomnień.
